cze 22 2005

Do Blondasa cz.2


Komentarze: 0

A wiesz ze kiedys przyjdzie taki czas ze wszysko sie skonczy
niebedzie juz wspólnych wypadów a spotkanie sie bedzie ogromnym swietm.....ale
to niebeda juz takie spotkania jak teraz
bedziemy stwaac sie dla siebie obcy coraz bardziej bedziemy sie oddalac az w koncu
bedziemy pamietac tylko chwile z fotografi które nam pozostana....

Tak sie mówi "przyjazn ponad wszysko" i co zostaje?
ludzie sie zmianiaja a co najwazniejsze My sie zmieniamy!
uwierz ze chciałą bym zeby zawsze było tak jak teraz;
zebysmy razem siedziały na jednym fotelu
jadły cukierasy
grały w monopol
smiały sie z błachych rzeczy
uczyły sie niemieckich słowek :))))))
i czuły ze to nigdy sie nieskonczy

Chyba najwiekszym szczescie było by dla mnie niestracic tego co zbudowałysmy przet tyle lat...
Pamietasz jak było kiedys?
Ja Anka Ty Monika (czasem ARO YO yo....ale to szzcegół)
to było tak dawno......
ale pamietam te czasy

A teraz.....
widzisz co sie dzieje??
Monika +Bile= wielka przyjaxn!!
Anka + chłopaki=wielka fascynacja
Ja+Ty = stare dobre małżenstwo:P:P:P

i gdzie jestesmy My wszysy?
nie ma nas....dla kazdego teraz liczy sie co innego....

czasem nie mam siły na to patrzec...

engel-sein : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz